10
« dnia: Czerwiec 02, 2014, 19:53:51 »
Ja również witam Mastery na forum.
Whiskas, Kitekat i reszta marketówek to najgorsze, co możesz kotu podać do jedzenia. Wyjątkiem jest Butchers w przystępnej cenie.
400 g (puszka) Butchers - 1.99, a 400 g (również puszka) Whiskas - 4,29 (u nas) i to jeszcze badziew z 4% mięsa. A reszta? Oczy, dzioby, nogi, szkrzydła.
Kiedy na karmie jest napisane ,,Z kurczakiem'' jest tam wszystko z kurczaka. Jeżeli zaś na karmie napisane jest ,,Z MIĘSEM z kurczaka'' to mamy pewność, że na pewno jest tam mięso.
Za ok. 4 zł możemy kupić 70 gramową saszetkę karmy APPLAWS. No tak, drogo, bo 100 g dziadoskiego Whiskas kosztuje tylko 1.89, więc po co przepłacać? Ale w Applaws mamy stuprocentowe mięso i jest go ok. 70%. I dlatego taka droga! Ale dobra! Bo już lepiej zapłacić 200 zł za worek pięciokilowej karmy niż potem jeździć co chwilę do weterynarza i płacić, bo wątroba mruczka będzie wyniszczona.
Aha - RC (Royal Canin) wcale nie jest dobrej jakości karmą. RC produkuje ta sama firma, co produkuje WH, KK itp. - czyli MARS.
Purina, purina one, perfect fit, sheba, gourmet - to też nie są dobrej jakości karmy.
Ja karmię Applaws. I radzę zmienić karmy dla dobra kota.